- a raczej pyszny syrop do słodzenia :))
Kolejny przepis z książki Lucyny Ćwierczakiewiczowej "Jedyne praktyczne przepisy ... " wydanie z 1985 roku w/g wydania z 1885 roku.
Tym razem zamiast konfitury wyszedł syrop - ale jaki. Dodany do herbaty razem z winogronami, a te winogrona - o mamusiu. Winogrona są bardzo słodkie, więc jeżeli ktoś mało słodzi to sugeruję dodać do herbaty 2-3 winogrona bez syropu.
Jeżeli ktoś będzie chciał jednak z tego przepisu uzyskać konfiturę, to na moje oko należy zmniejszyć ilość wody o połowę :)) Przepis podaję zgodnie z oryginałem - czyli teoretycznie na konfiturę, praktycznie na syrop :))
Konfitura z winogron
50 dkg winogron niedojrzałych bez pestek
1 kg cukru
ziarenka z laski wanilii
1 szklanka wody
sok z cytryny w/g uznania
Gotujemy syrop z cukru i wody. Do wrzącego syropu dodajemy winogrona. Zagotowujemy 3 razy, za każdym razem zdejmując z ognia na 5-10 minut. Dodajemy ziarenka wanilii i sok z cytryny, dosmażamy na małym ogniu zbierając szumowinę. Przelewamy do miski i studzimy często potrząsając miską, żeby winogrona napełniły się syropem.
Przelewamy do słoików i zakręcamy.
Smacznego :)
Hmm... Zapisuję przepis, bo czegoś takiego to ja jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńW książce Ćwierczakiewiczowej jest wiele wynalazków, o których nawet nie słyszałam. Następny będzie arbuz :)
Usuń