sobota, 21 sierpnia 2010

Bigos jednego dnia

Czyli śmietnik nasz powszedni



Ogólnie przyjęte jest, że bigos gotuje się na raty, przez dzień, dwa, trzy - jak kto lubi i ma cierpliwość - a przede wszystkim chyba o czas tu chodzi - ja osobiście nie mam go za wiele, cierpliwości też brak !
Radzio - główny degustator w naszym domu stwierdził, że nigdy nie jadł bigosu, który tego samego dnia co jest gotowany miał taki smak .... mowa oczywiście o naszym, dlatego właśnie jednego dnia bigosie. Nie mam pojęcia co sprawia, że za każdym razem gdy go robię, zaraz po ugotowaniu staje się aromatyczny, wszystkie smaki przechodzą się nawzajem, rozpływa się w ustach i same ach i och ... ( o rany, ale skromna jestem :) ).


W życiu nie gotowałam go dłużej niż 4 godziny, wszystko zależy od tego - jak długo będzie gotowała się kapusta kiszona - musi zmięknąć - a potem to już piorunem, no w przenośni, bo trochę jednak musi się popyrczyć. Ponieważ nie lubię kwaśnego bigosu - mieszam kapustę kiszoną z kapustą świeżą, nie lubię jasnego bigosu - dodaję koncentrat pomidorowy, nie lubię śliwek suszonych ( tzn. lubię ale jako danie samodzielne, a nie w potrawach ) - dodaję powidła śliwkowe. Mieszam rodzaje mięs, ale można dodać jeden gatunek, w zależności co lubimy, zawsze dodawałam podsmażoną kiełbaskę, ale tym razem zrezygnowałam ze względu na córkę ( zaczęła się zdrowo odżywiać i stwierdziła, że kiełbasa to sama chemia ... a co chemią w dzisiejszych czasach nie jest ). Proporcje, jakie tu podam są w przybliżeniu - zawsze robię bigos "na oko",

w tym przypadku każdy powinien dostosować proporcje do swoich potrzeb, w zależności np. czy woli bigos kwaśniejszy czy słodszy. Jeszcze jedno - daję stosunkowo dużo mięsa, ktoś mi kiedyś powiedział, że je mięso z kapustą a nie kapustę z mięsem - więc i to można zmodyfikować pod siebie.

Czyli co - DO DZIEŁA !
Trochę pisania i trochę pracy przed nami, nie - przed Wami, u mnie już po - warto było :)



Bigos jednego dnia

80 - 120 dkg kapusty kiszonej
średnia główka słodkiej kapusty
70 - 100 dkg mięsa ( wieprzowina, wołowina )
ćwiartka ( dolna ) kurczaka
kawałek kiełbaski ( może być zwyczajna )
grzyby suszone ( garść lub dwie )
powidła śliwkowe ( 0,5 słoiczka - około 150 g )
śliwki suszone ( kilka sztuk, dodając śliwki należy zmniejszyć ilość powideł )
przecier pomidorowy ( około 150 g )
0,5 szklanki wina czerwonego wytrawnego ( białe też może być - teraz dodałam wino słodkie bo
                      innego nie miałam i też było dobrze )
1 cebula
2 pietruszki
1 mały seler
3 marchewki
1 por mały
przyprawy : ziele angielskie, liść laurowy, sól, pieprz, słodka papryka, maggi, majeranek, granulowany czosnek ( można dać świeży przeciśnięty przez praskę), przyprawa do bigosu ( ja biorę to co jest podane w składzie tej przyprawy do moździerza i sama robię taką przyprawę - jest o wiele lepsza )

Kapustę kiszoną płuczę, odciskam, kroję, wkładam do garnka, zalewam wodą, dodaję kilka listków laurowych i ziarenek ziela angielskiego - stawiam na palnik i na wolnym ogniu gotuję aż zmięknie. Po wstawieniu kapusty kiszonej biorę się za słodką - obieram zewnętrzne liście, szatkuję i wrzucam do wielkiego gara, podlewam trochę wodą i wstawiam na palnik na mały ogień. Do tego wkładam umyte mięso pokrojone w średnie kawałki ( ono i tak częściowo się rozpadnie pod wpływem gotowania ), całą ćwiartkę kurczaka ( po jakimś czasie mięso zacznie się oddzielać od kości, należy wtedy kości usunąć, a mięso z kurczaka z czasem samo się rozpadnie na drobniejsze kawałki ), umyte, zalane wrzątkiem i odcedzone grzyby suszone i przyprawy. Jak to wszystko zrobię - obieram warzywa, na patelnię wlewam odrobinę oleju i lekko podsmażam cebulę tak żeby się tylko zeszkliła, dodaję starte na grubych oczkach marchewki, pietruszki, selera, pokrojonego w krążki pora i dalej wszystko podsmażam - dodaję do gara ze słodką kapustą i mięsem. Teraz zapominam o bigosie na około 1,5 godziny - Wy natomiast napijcie się kawki i czasem pomieszajcie obie kapusty.

Czas minął, kawa była dobra - do pracy :(

Teraz kiełbasę kroję wzdłuż i na plasterki, podsmażam na patelni i dodaję do słodkiej kapusty, dodaję też koncentrat pomidorowy i powidła śliwkowe ( na początek dajcie tylko połowę podanej ilości - różne firmy robią różne powidła i może być za słodkie ) + śliwki suszone, wlewam też wino - mieszam, mieszam, mieszam. Przekładam kapustę kiszoną ( samą, bez wywaru ) do gara z kapustą słodką ( wywaru nie wylewam, bo może trzeba będzie trochę dodać do bigosu jak okaże się za suchy ) i znowu mieszam.

NIE PRÓBUJCIE TEGO TERAZ BO JEST CAŁKOWICIE BEZ SMAKU - NIEJADALNE !

Musi się teraz pogotować na bardzo małym ogniu przez jakąś godzinkę. Od momentu dodania wszystkiego trzeba to bardzo często mieszać ponieważ szybko się przypala. Jak odczekacie swoje - możecie teraz doprawić bigos do smaku pod swój gust - czyli może dodać więcej powideł, może soli i innych przypraw, można też zakwasić cytryną, octem jabłkowym lub balsamicznym - decyzja należy do Was. Jak doprawicie do smaku - dajcie mu jeszcze jakieś 20 - 30 minut - niech się trochę popyrczy i nie zapomnijcie często mieszać.

Część bigosu zawsze zamrażam, reszta po wystygnięciu ląduje w lodówce. Podgrzewam tyle ile będziemy jedli - nie grzeję całości.
Mam nadzieję, że teraz taki zwykły bigos zagości na Waszych stołach częściej.

Smacznego :)

1 komentarz:

  1. wspaniały bigos tez taki robię i nie dodaję powideł śliwkowych ani śliwek suszonych tylko same suszone grzybki- następnym razem dodam-skusiłaś mnie skutecznie:)

    OdpowiedzUsuń